Michael Douglas kończy z aktorstwem? „Nie chcę paść trupem”
Michael Douglas, ikona światowego kina, po niemal sześciu dekadach pracy w branży zapowiada, że jego czas przed kamerą właśnie dobiega końca.
Michael Douglas: Nie chcę być jednym z tych, którzy padną trupem na planie
Dwukrotny zdobywca Oscara podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach przyznał, że od 2022 roku świadomie nie podejmował nowych ról — i nie planuje tego zmieniać. Chyba że pojawi się coś naprawdę wyjątkowego. W trakcie festiwalowej konferencji prasowej Douglas nie pozostawił złudzeń co do dalszej ścieżki zawodowej.
– „Miałem bardzo pracowitą karierę. Teraz nie pracowałem od 2022 roku, celowo, ponieważ zdałem sobie sprawę, że muszę przestać” – wyznał aktor. – „Pracowałem bardzo ciężko przez prawie 60 lat i nie chciałem być jedną z tych osób, które padły trupem na planie” – dodał z charakterystyczną dla siebie szczerością.
Legenda kina wspomina o walce z rakiem
Choć nie zamierza formalnie ogłaszać przejścia na emeryturę, nie ukrywa, że cieszy się z wolniejszego tempa życia. „Nie mam żadnych konkretnych planów. Ale nie mówię, że jestem na emeryturze, bo gdyby wydarzyło się coś wyjątkowego, wróciłbym. Poza tym jestem całkiem szczęśliwy. Po prostu lubię patrzeć, jak pracuje moja żona” – podkreślił z uśmiechem.
Michael Douglas zasygnalizował już wcześniej, że ewentualny powrót do kina rozważyłby tylko w kontekście „dobrego horroru” – o czym wspominał w rozmowie z portalem Deadline w grudniu ubiegłego roku. Nie bez znaczenia dla jego decyzji pozostaje także doświadczenie z chorobą nowotworową. W 2010 roku Douglas przeszedł chemioterapię, kiedy zdiagnozowano u niego nowotwór czwartego stopnia. Jak sam przyznał, miał ogromne szczęście, ponieważ udało mu się uniknąć konieczności usunięcia części szczęki, co ograniczyłoby jego zdolność mówienia. „Miałem szczęście, że mogłem kontynuować pracę” – powiedział Michael Douglas podczas festiwalu.
Douglas pojawił się w Karlowych Warach przy okazji jubileuszowej projekcji odnowionej wersji klasycznego filmu „Lot nad kukułczym gniazdem” w reżyserii Miloša Formana. Aktor i producent współtworzył go wspólnie z Saulem Zaentzem – obraz, który po dziś dzień uznawany jest za jeden z najważniejszych filmów w historii kina.